Cytując klasyka: "nie wiem jak, nie wiem kiedy", ale mamy luty moi drodzy, haha :D
Nienawidzę stycznia, ponieważ w miesiącu tym nigdy nic się nie dzieje. Weekend z Domi, premiera "Pod Mocnym Aniołem", spotkanie z Magdą Cielecką i koncert Fismolla to nieliczne, styczniowe chwile, które mogę uznać za udane.
Ada, Dominiki bardziej kojarzone jako Kanafki, haha, Matela, Mila i Oksana - dziękuję, po prostu:) <3
no hejka, przyjechałam
'emejzing psychodela' hahahaha znajdź mnie!
Ada <3 <3
Oksi na rozmowie kwalifikacyjnej, a ja stoję, czekam i fotografuję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz